piątek, 31 sierpnia 2012

"TERRORYSTA" - John Updike

    "Terrorysta" to pierwsza, ale na pewno nie ostatnia ksiażka Updike'a, którą przeczytałem. Po atakach terrorystycznych 11 września 2001 roku temat ten stał się bardzo "popularny". Nic w tym dziwnego, w końcu każdy z nas na swój własny sposób to przeżywał. Updike przekonał mnie, że jest nietuzinkowym pisarzem i potrafi bardzo dobrze rozłożyć swoją powieść na części pierwsze. Wielu znawców tematu zgodnie twierdzi, że "siłą Ameryki są jej słabości". Jest to świetnie ukazane w "Terroryście".




    Nastoletni Ahmad Mulloy, syn irlandzkiej Amerykanki i Egipcjanina pewnego dnia dochodzi do wniosku, że jego wierze zagrażają materializm i hedonizm Zachodu. Przechodzi na islam. Aby udowodnić swoje oddanie Allahowi przystępuje do organizacji planującej atak terrorystyczny. Wielki wpływ na życie Ahmada miał fakt, że w wieku trzech lat opuścił go ojciec. Jest to niejako tłem w stosunku do wyborów, jakich w przyszłości będzie dokonywał. Rezygnuje z ubiegania się o przyjęcie na studia i zostaje kierowcą ciężarówki w pewnej firmie. Niemały wpływ na niego ma szejk Raszid, który w końcu złoży młodemu Ahmadowi propozycję nie do odrzucenia. Jego życie coraz bardziej związane jest z Koranem i bezlitośnie brnie w ślepy zaułek. W związku z tym rodzi się pytanie: czy ktokolwiek jest w stanie go powstrzymać?

    Książka jest naprawdę ciekawa, czasem tylko opisy są za długie. Autor podejmuje udaną próbę wniknięcia w sferę psychiczną potencjalnego terrorysty i zrozumienia jego racji. Jesteśmy świadkami zwierzeń Ahmada, szczególnie gdy jego odbiorcami są osoby posyłające go na śmierć. Mimowolnie każdemu czytelnikowi rodzi się podstawowe pytanie: dlaczego tak młody człowiek jest skłonny oddać własne życie i pociągnąć za sobą ku śmierci setki niewinnych osób?
    Faktem jest, że temat terroryzmu jest bardzo ślizgi i można się na nim łatwo wyłożyć. Myślę jednak, że Updike dał radę i napisał całkiem niezłą historię. Choć mnie osobiście zawsze zastanawia, jak bardzo taki człowiek musi być skrzywiony psychicznie i religijnie, że przecież skoro każda religia nam mówi "nie zabijaj", to jednak w imię (jakkolwiek rozumianego) Boga zabija niewinnych ludzi.

MOJA OCENA - 5/6.

 

Ciekawe cytaty z "Terrorysty":
"Są niewolnikami obrazów, fałszywych obrazów szczęścia i dostatku"
"Słyszy w nim szatańską nutę, głos przeczący w głosie potwierdzającym"
" Historia jest maszyną bezustannie ścierającą ludzkość w pył"
"..mamy różnorodność kolidujących ze sobą egoistycznych dążeń, których hasłami są: Carpe diem; kto pierwszy ten lepszy..."
 

10 komentarzy:

  1. Może w wolnej chwili po nią sięgnę, lecz na razie muszę nadrobić zaległości czytelnicze. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba sama wpadłam w "modę" na terroryzm, bo to bardzo interesujący temat. Nawet na półce mam jakąś książkę o Islamie i terroryzmie... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fakt, jest to temat interesujący. Updike w ciekawy sposób to ukazuje. Z jednej strony jest pokazany islam, jak normalna religia, a z drugiej zaś jej ekstremistyczny odłam. Czasem się zastanawiam, co ludzi popycha do takiego działania, nienawiść?

    OdpowiedzUsuń
  4. Stoi u mnie na półce i czeka na swoją kolej. Widzę, ze chyba zabiorę się za nią poza kolejnością :)

    OdpowiedzUsuń
  5. W każdym bądź razie polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam jeszcze książki o takiej tematyce, wydaje się być ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Terrorystę czytałem kiedyś i muszę przyznać, że była to świetna powieść. Choć muszę przyznać, że chwilami Updike był trochę przewidywalny. Jedna z jego lepszych książek.
    pozdrawiam
    Mati

    OdpowiedzUsuń
  8. Najsmutniejsze jest to ze tacy młodzi ludzie jak bohater tej opowieści , miotają się i szukając życiowych wartości wpadają "z deszczu pod rynnę". Mówiąc "nie" materializmowi otwierają furtkę skrajnemu fanatyzmowi . To smutne jak można manipulować ludźmi pod przykrywką religii.I nawet jak zauważyłeś , tak logiczne i proste przykazanie jak " nie zabijaj" można naginać wedle uznania. Zapamiętam ten tytuł i autora ,ksiązka porusza bardzo ciekawy temat, jak tylko będę miała okazję to po nią sięgnę .

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie czytałam jeszcze żadnej z powieści Updike'a, ale na pewno to kiedyś zmienię. Wprawdzie planowałam zabrać się najpierw za serię o Króliku, ale i ta pozycja brzmi interesująco.

    OdpowiedzUsuń
  10. Długie opisy zawsze można pominąć :) jak znajdę w bibliotece to się skuszę :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Wielkie dzięki za wszystkie komenty :)