Uwielbiam wszystkie opowieści o wojnie, zawsze mnie ten temat interesował. Książkę, którą przedstawiam opowiada o przejmujących wspomnieniach młodej kobiety, która żyła w czasach II wojny światowej. Jak się okazuje, nawet urodzony aryjczyk był w stanie przeciwstawić się reżimowi nazistowskiemu. Książka daje inne spojrzenie na te czasy przez pryzmat osoby, która była w samym wnętrzu tej wielkiej, rozpędzonej machiny.
Jest to autobiograficzna opowieść o fascynującym życiu młodej mieszkanki Hamburga. Gretel od urodzenia była Aryjką więc można domniemywać, że mieszkając w III Rzeszy nic jej nie groziło. Jakże błędne byłoby takie przypuszczenie. Nie podzielała tak wielkiego oddania fuhrerowi, jak jej koleżanki i koledzy z którymi pracowała. Pewnego dnia za nieopatrznie wypowiedzianą antynazistowską aluzję została skazana na pracę przymusową. To tylko dało jej więcej motywacji do walki z reżimem, którego całym sercem nienawidziła.
Wyszła za mąż za uczestnika ruchu oporu, ale jak się później okazało, była to wielka pomyłka. Powołana do służby w Wehrmachcie, pracowała jako maszynistka przy maszynie Enigma. Pomagała ruchowi oporu, przekazując im supertajne informacje.
Książka jest ciekawa, choć napisana z perspektywy kobiecego punktu widzenia, pomijała wiele cennych, historycznych szczegółów. Ale może to akurat tutaj nie miałoby wielkiego znaczenia. W sumie autorka przekazała to, co chciała. Gretel wykazywała się niejednokrotnie wielką odwagą i dowiodła, że życie innych ludzi było dla niej priorytetem. Nawet wówczas, gdyby miała stracić swoje.
MOJA OCENA: 5 / 6
Cytaty z książki:
" Trzeba wiedzieć, kiedy przyjąć bitwę, a opór stawiać tylko wówczas, gdy może być skuteczny".
"Powinniśmy pomagać innym w potrzebie. To nasz obowiązek wobec Boga. Nakarmić kogoś, udzielić schronienia, przekazać informację - wszystko to może ci się zdawać błahostką. Ale pomagając innym w ten sposób, jesteśmy jak ogniwo łańcucha."
niestety nie lubuję się w tematyce wojennej ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio ta książka trafiła do mojego stosika "do przeczytania". Cieszę się, ze jest dobra :)
OdpowiedzUsuń"napisana z perspektywy kobiecego punktu widzenia, pomijała wiele cennych, historycznych szczegółów." - zabrzmiało bardzo szowinistycznie :) a tak poza tym to książka wydaje się być warta przeczytania, na pewno po nią sięgnę!
OdpowiedzUsuńhej:)
Usuńnie, nie szowinistycznie - nie to miałem na myśli. Chodziło mi raczej o to, że kobiety inaczej patrzą na pewne sprawy, a w tej książce to w zupełności niczemu nie uchybiło :)
Jaka wysoka ocean. Warto widzę zajrzeć :)
OdpowiedzUsuńHistoria tym bardziej ciekawa że oparta na faktach , pozycja warta zapoznania :)
OdpowiedzUsuńPewnie już Ci pisałam, że czytam książki z II wojną światową w tle... O tej powieści nic nie słyszałam i aż mi z tego powodu wstyd. Koniecznie wciągam ja na swoją listę życzeń i mam nadzieję jak najszybciej zapoznać się z nią. :)
OdpowiedzUsuńNo to tym bardziej polecam. Napisana jest bardzo przystępnie, więc czyta się ją jednym tchem :)
OdpowiedzUsuń