czwartek, 9 sierpnia 2012

Mroczna Wieża 1 - Roland /S.King/

Mroczna Wieża 1 - Roland /S.King/



Stephen King pokazuje, że nie tylko horror jest jego sztandarowym gatunkiem, którym zjednał sobie wielu fanów. Pokazał, że świat fantasy wcale nie jest mu obcy. Postapokaliptyczny klimat oraz ukazanie surrealistycznego nastroju otaczającego świata wprowadza człowieka w "inny", wyjątkowy wymiar.
Pierwszy tom nasuwa same pytanie, na które nie od razu znajdziemy odpowiedź. Kim jest Roland, ostatni rewolwerowiec? Kim jest człowiek w czerni, którego ściga? King wspaniale wprowadza czytelnika w stary świat, kiedy to Roland stawał się rewolwerowcem.
Moim zdaniem jest to bardzo dobry wstęp do następnych części Mrocznej Wieży, który wręcz  zachęca czytelnika do przeczytanie drugiego tomu.
Trudno ocenić pierwszy tom tej wielkiej siedmiotomowej opowieści, bo tak naprawdę wszystkie się ze sobą łączą. Ale pokusiłem się o ocenę:
MOJA OCENA - 4,5

10 komentarzy:

  1. Kinga dotychczas tylko raz próbowałam czytać i odłożyłam po kilku rozdziałach. Ostatnio miałam ciekawą rozmowę i jego twórczości ze znajomą i polecała mi Lśnienie. Może przekonam się do jego twórczości... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie zgadzam się z Twoją znajomą. Lśnienie to jedna z najlepszych książek Kinga, bardzo dobrze się ją czyta. Gorąco polecam. Swego czasu czytałem też pozycję "Chudszy" i też była niezła.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jedyną książką Stephena Kinga, który przeczytałam to właśnie "Chudszy". Spodobała mi się, zwłaszcza zakończenie. King trzyma czytelnika w niepewności przez całą powieść, co bardzo mi odpowiada :) Mam nadzieję, że uda mi się przeczytać również tą.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mimo, że lubię Kinga i jego twórczość, to do Mrocznej Wieży nie potrafię się przekonać. Może jednak kiedyś uda mi się przełamać tę niechęć i sięgnę, ale póki co na ten moment wolę skupić się na innych jego dziełach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szczerze powiem, że pierwsza część, mimo że jest dobra, to nie powala na nogi. Dla mnie świetna i rewelacyjna była 4 część, takie prawdziwe fantasy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. King ma bardzo specyficzny sposób pisania, "mroczna wieża" posiada wiele elementów westernu oraz fantasy. Pozostałe powieści bardzo blisko oscylują wokół sił nadprzyrodzonych, magicznych, które ingerują w życie człowieka. Jego książki mówią nam także o ludzkiej psychice - jako potężnej i tajemniczej sile. Trochę grozy, fantasy, ale i jakiejś refleksji :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Kinga kocham, jest moim idolem i ulubionym pisarzem. Ale za serię się jeszcze nie wzięłam, co szybciutko muszę zmienić :).

    OdpowiedzUsuń
  8. Kinga zaczęłam czytać w liceum, początkowo jego horrory, które w większości przypadły mi do gustu. Dopiero później odkryłam, że napisał cykl "Mroczna wieża", zamówiłam go w ciemno i przepadłam :) pochłonęłam te książki jednym ciągiem. Rolanda oceniłam najsłabiej, ale to dopiero początek historii. Na pewno kiedyś jeszcze do tego cyklu wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przeczytałem co prawda jak dotąd 4 części i również oceniam Rolanda najniżej. Im później, tym lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. king to rzeczywiście król bez dwóch zdań czytam go bez mała 20lat fakt miałlepsze i gorsze dni co nie zmienia faktu ze cały czas trzyma formę choćijemu zdarzały sie drobne wpadki jak choćby historia lindseyi parę innych do mrocznej wieży podeszłam bez przekonania po prostu z nudów można powiedzieć ze zaczęło się niewinnie no ale teraz teraz jestem na 6tomie iniestety zbliżam sie do końca którego się trochę boję bo sądząc po waszych wpisach powieść kończy siężle ja tej ksiażki nie rozbijam na poszczególne tomy

    OdpowiedzUsuń

Wielkie dzięki za wszystkie komenty :)